niedziela, 17 sierpnia 2014

Imagin z Liam'em cz.2

Od kiedy wróciłam do domu zachowywałam się troszkę inaczej, często chodziłam po prostu smutna. Mijały miesiące. Ja i Liam mieszkaliśmy daleko od siebie. Nie widywaliśmy się, ale utrzymywaliśmy kontakt ze sobą, w końcu są jeszcze telefony czy komputery. Ale teraz nasze relacje się zmieniły. Zachowywaliśmy się jak przyjaciele. Choć oboje wiemy, że coś do siebie czujemy. 
Teraz była końcówka stycznia, więc za kilka dni ferie.Powiedziałam mojej mamie i mamie mojej przyjaciółki, że  jedziemy na 10 dni nad morze. Nie mówiłam nic Liam'owi. Chciałam zrobić mu niespodziankę. 
Pierwszego dnia, około godziny 17 poszłam z przyjaciółką na most. Planowałam spotkać się z 'przyjacielem' ale los pokrzyżował mi plany. Zobaczyłam go tam, był z dziewczyną... Niepewnie z [I.T.N.P] podeszłyśmy. Stał tyłem, więc położyłam rękę na jego ramieniu. Chłopak się odwrócił, był uśmiechnięty, ale jednocześnie... zmieszany? Starałam ukryć się ból, poczułam ukłucie w sercu na myśl że ma dziewczynę. 
Na przywitanie przytuliłam się z Payne'm. Potem wskazując na swoją dziewczynę, powiedział:
- Emm to jest Clara, a to [T.I] i [I.T.N.P] - mówiąc to wskazał na nas
Czułam, zę coś mnie zaraz rozsadzi. 
- Miło mi Cię poznać, ale my musimy już iść - stucznie się uśmiechnęłam i odeszłyśmy
Wieczorem o 22.15 do 'mojego' domu ktoś zapukał, także wstałam i otworzyłam drzwi. Kogo tam ujrzałam... Liam'a! Stał przemoknięty i szybko wpił się w moje usta. Tak jak... kiedyś. 
" O nie. Ja nie jestem głupia" - myślałam i szybko oderwałam się od niego.
- Przepraszam- rzekł
- Dobra, nic się nie stalo, poniosło Cię, nie powiem Clarze.
- Ale ja muszę Cię przeprosić, ze nawet Ci nei powiedziałem o niej...
- Ale po co? Kiedyś byliśmy razem, ale teraz do siebie już nic nie czujemy - musiałam to powiedziec... chociaż wiem, ze jest inaczej. On tylko uśmiechnął się z przymusu - wejdź do środka.
Oglądnęliśmy film, oparłam głowę na jego ramieniu. Później rozmawialiśmy ale nie długo, bo musiał iść.
Czułam się strasznie.
Wiedziałam ze razem postanowiliśmy o końcu naszego związku, ale liczyłam że jak wrócę to... to bezsensu. Przepłakalam całą noc. Przez jakieś 5 dni spotykaliśmy się jako 'przyjaciele'. Sama nie wiem czego chce, no cholera! Chciałabym z nim być, ale on jest szczęśliwy z NIĄ. W sumie ona wydaje sie być całkiem miła, ale jeśli skrzywdzi Liam'a to... to mnie popamięta. Moja przyjaciółka chyba zauważyła, że coś mnie gryzie, zaproponowała mi lody. Dobry pomysł. Oderwę się choć na chwilę od tych pieprzonych myśli! Szybko poszłam się ogarnąć, ubrałam czarne rurki i luźny, ciemno zielony sweter, szkoda, ze go nie było widać, ale jest zima, musialam ubrać płaszczyk, ale on też był ładny, taki cytrusowy. 
- Jak wygląda sytuacja z TWOIM.BYŁYM?- spytała [I.T.N.P] akcentując 2 ostatnie wyrazy
- Nie wiem... a widziałaś nowy film z Hugh Jackman'em? - szybko zmieniałam temat, ale ona się nie poddała. Gdy byłyśmy na miejscu zamówiłam 2 gałki lodów. Usiadłyśmy przy stoliku i jak na złość zobaczyłam Liam'a z Clarą jak jedli frytki.

***OCZAMI LIAM'A***

Była tam. [T.I] tam była. Nic nie mówiłem, żeby nie zezłość mojej dziewczyny. Tylko patrzyłem na piękną dziewczynę, jedzącą lody, której mówiłem, że będe ją kochał NA ZAWSZE.
Clara chyba to zauważyła bo powiedziała:
- Trudno mi o tym rozmawiać, kocham Cię, ale ja widzę.. widzę jak patrzysz na nią.
-Na kogo?
- Na [T.I]. Wiem że nigdy mnie nie pokochasz choćby w jednym procencie jak ją i ja muszę z tobą dlatego zerwać
-Ale...
-Ja wiem, robię to dla Was. Mam nadzieje że spotkam kiedyś osobe która będzie patrzyła na mnie tak jak ty na nią.
- Nie wiem co powiedzieć...
-Nic nie mów- mówiąc to odeszła.
W sumie, cieszę się, że to tak się potoczyło. Powoli wstałem i szedłem do [T.I]

*** [T.I]***

Podszedł do mnie i poprosił o rozmowę. Wszystko mi wyjaśnił. Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Przytuliłam się do niego. Pocałowałam w policzek, w nos i w usta. Moja przyjaciółka oznajmiła nam, że idzie do domu. Odparłam jej, unosząc kciuk do góry. 
30 min później, byłam w domu MOJEGO CHŁOPAKA. Robiliśmy naleśniki. Gdy zmywałam po kolacji, chłopak podszedł do mnie i zaczął całować po szyji. Obrócił mnie i wpił się w moje usta, całował też obojczyki, chciał zejść niżej i... Ale ja chyba nie miałam na to ochoty.
-Liam - powiedziałam tonem jakbym nie chciała, bo nie chcę w zasadzie
Ale on zaczął całować mnie już po dekolcie
- Proszę, nie teraz.
Payne przestał i patrzył się mi w oczy i cmoknął mnie w nos, przytuliłam się do niego. 
1h później gdy oboje byliśmy umyci i leżeliśmy w łóżku postanowiliśy że na razie Liaś przeprowadzi się do mnie, a dalej zobaczymy.
Zasneliśmy.

KONIEC :-)

_____________________________________________________________________________________________

Ostatnia część, mam nadzieje, że wam się podobała. I przypominam teraz będziemy wstawiać imaginy raz w tygodniu.

Komentujcie, jest to dla nas ważne. Nie musicie mieć konta na Google, żeby skomentować.

Pozdrawiam


~Mrs.Food


3 komentarze: